Więc, u mnie nudno, jak nie wiem co ._. Niedługo szkoła, a mi się nie chce nawet zeszytów pogrupować xD Muszę dokupić kilka podręczników, pióro (precz długopisom) i parę rzeczy... Tak dużo roboty, a tak mało czasu...
W ogóle mam ochotę zmienić Hinie imię, ale nie potrafię :c Przyzwyczaiłam się mówić do tej mordki "Hina". Gdybym miała mówić "Aoi", czyli tak jak chciałam, to by mnie rozsadziło...
***
H- Gotowa!
J-Eee... Do czego mogę wiedzieć?
H- Nooo, do pikniku.
J- Jakiego pikniku? A w ogóle to jest zimno na dworze.
H- Czekaj, mam przecież od Ciebie...
H- ...ten cieplutki sweterek :33
J- Ale sweterek nie wystarczy, poza tym, jest mokro... Okej, pokaż co chcesz zabrać.
H- *podnosi plecaczek z podłogi* Poczekaj, usiądę.
H- A więc, zabieram Pana Słonia Elefanta, wodę, ostry nóż...
J- Czekaj, co?! Nóż?! Co Ci strzeliło do głowy?!
H- Bo w tej książce, którą czytałam, chyba "Bear Grylls. Poradnik." pisało "Weźcie ze sobą nóż. To najważniejsza rze...
J- Hina odłóż to i posłuchaj.
H- Hę? Co jest?
J- Ale my nie idziemy na piknik...
H- Ale mówiłaś, że mnie kiedyś zabierzesz...
J- No właśnie nie zabiorę. Jest zimno, a ty nie masz butów... Postaram się zamówić, jeszcze w tym tygodniu.
H- *wstaje*
H- *siada na łóżko*
J- Hina... Przepraszam...
H- Zostaw... mnie... samą...
CDN...
***
No. Smutna historyjka :C Ale musicie przyznać, słodziak z niej, co nie? :33
Tak słodka jest, a historia muszę przyznać świetna.
OdpowiedzUsuńjaka ona słodka w tym wigusiu :*
OdpowiedzUsuńPięknie jej w prostych włoskach :D
OdpowiedzUsuńśliczna jest :)
OdpowiedzUsuńśliczna :3 a w tym jej wigu strasznie do twarzy *w*
OdpowiedzUsuńhah, a nawet mamy chyba tego samego wiga u naszych dali :3
UsuńSuper wig. Bardzo jej pasuje. :) A historyjka smutna... :( :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!! Znowu ją skrzywdziłaś!! ;DD
OdpowiedzUsuń