Strony

niedziela, 2 marca 2014

I tried

Hejka!
Wiem, miałam pisać częściej, jednak mi nie wyszło. Nie wiedziałam od czego zacząć! Miałam tyle pomysłów, ale umiałam zebrać tego w całość, by miało ręce i nogi :c 
Jakby nie patrzeć, dzisiaj też będzie taki mały misz-masz. Już uprzedzam, Yumi się nie pojawi, nie miałam ochoty nawet jej wyciągnąć z szafki.

Aktualnie mam wielką fazę na Kagerou Project. Dla niewiedzących- jest to "zbiór" Vocaloidowych piosenek autorstwa Jin'a, które razem tworzą pewną historię. Nie będę jej tutaj teraz opisywała, gdyż jest bardzo poplątana i pogmatwana, radzę poszukać w Internecie ><
Osobiście nie mam swojej ulubionej piosenki, wszystkie są strasznie fajne i wpadające w ucho. Sama na co dzień nie słucham Vocaloidów, ale KagePro to wielki wyjątek! Jakby ktoś był ciekawy, to radzę kiedyś zobaczyć parę utworów! W kwietniu ma rozpocząć się emisja anime na podstawie tej serii. Oczywiście, nie mogę się doczekać ^^' Co weekend ogłaszają nowych seiyuu dla poszczególnych bohaterów. W tym tygodniu był Kano, jeden z moich ulubionych bohaterów. 
Dobra, lubię tam każdą osobę, ale csii.
Dzisiaj, podczas słuchania bodajże Mekakushi Code, naszła mnie ochota na rysowanie. Tak po prostu, miałam ochotę coś narysować. Jako że ten weekend należy do Kano, to jego narysowałam ^^


Tak wiem, nie ma to jak różnorodne zdjęcia. Przepraszam ;_;
Jakiegoś mega talentu nie mam, jednak ten rysunek tak bardzo mi się podobał, że jestem zdolna nawet go oprawić w ramkę ze złota i diamentów. Jedna z moich najlepszych prac w ciągu ostatnich 100 lat. Zrozumiałam też, że muszę zainwestować z cienkopis, o rozmiarze 0.2. Dzisiaj korzystałam właśnie z takiego, jednak należał on do mojej siostry, która pożyczać mi go co dzień nie może :c

Chciałam też powiedzieć trochę o Yumi. Szczerze- nie mam ochoty więcej lalkować. Wiele razy próbowałam jakoś to ratować, jednak to nie ma już sensu. Lalek nie dotykałam od miesiąca. Także jak tylko sprzedam Flo, Yumi też idzie pod młotek. Mam aktualnie plan, dzięki któremu spełnię jedno z moich większych marzeń. Potrzebuję jedynie pieniędzy, które mogę zdobyć sprzedając lalki. Jednak bez paniki! To, że chcę zakończyć z tym hobby, nie znaczy, że znikam również z bloga! Będę tu nadal, bez obaw ^^

Jeszcze raz przypomnę o sprzedaży Flo!
Jest to Dal Chenille du Jardin.
Przychodzi z:
-obitsu 21 cm (dodaję też łapki), 
-nowym wigiem (jeżeli kupujący jest chętny, mogę dodać też wig stockowy), 
-chipami od CoolCata, 
-butkami, 
-częścią stocku i dorzucam też dużo ubranek. 
Stan lalki b. dobry.
Cena wynosi 500 złotych + 20 złotych przesyłki. 
Chętni na e-mail'a: msbluju@gmail.com

Ja wracam do słuchania Outer Science, a Was zapraszam do komentowania!
Pozdrawiam! :-33

8 komentarzy:

  1. Szkoda... Wiesz kiedyś byłam twoją mega fanką, uwielbiałam Yumi (wtedy Hinę) byłaś dla mnie autorytetem w lalkarstwie... To trochę smutne, że kończysz z tym, ale to twój wybór. Mam nadzieję że blog i tak bedzie interesujący...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też żałuję, że odchodzisz z hobby, bo lubiłam tu zaglądać. No, ale trudno ;) A rysunek jest naprawdę ładny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja najbardziej lubie rysowac Echo. Echo z Pandora Hearts. No po prostu uwiebiam. Jest tak wdzięcznym obiektem rysowania że nie moge sie jej oprzeć... To czy mi to wychodzi to już inna sprawa :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko jak Ty pięknie rysujesz *...* Zakochałam się w tym rysunku
    Szkoda, że już nie będziesz lalkować, ale dobrze, że zostajesz na bloggerze strasznie, by mi brakowało Twoich zdjęć i postów i ogólnie wszystkiego :3
    Ja ostatnio przeżywałam cichy kryzys lalkowy, bo spodobało mi się coś zupełni innego, coś w co trzeba władować równie dużo forsy... Miałam zamiar nawet pozbyć się 2 dyniek, ale z mojej głupoty wyrwała mnie pewna aukcja. Uświadomiłam sobie wtedy, że jestem w stanie porzucić moje wszystkie plany (perukę, sukienkę, buty...) dla lalek. Wniosek: to był mój kolejny chwilowy kaprys. Widzę jednak, ze Ty masz naprawdę poważne plany co do spełnienia swoich marzeń więc życzę powodzenia w sprzedaży obu panien. I umieram z ciekawości co kryje się za Twoim rozstaniem z lalkami ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ten rysunek :) Ma takie czyste, proste linie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo wszystko strasznie szkoda mi Yumi - zawsze pasowała mi do Ciebie i nie wyobrażam jej sobie na żadnym innym blogu :( Rozumiem jednak to, że postanowiłaś skończyć z tym hobby. Sama też czasem mam na to ochotę, ale nie potrafiłabym sprzedać Linger - za bardzo ją kocham.
    Rysujesz bardzo ładnie! Ja też ostatnio trochę bazgrzę, zapomniałam na długo o rysowaniu, a to prawdziwa magia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rysunek bardzo ładny, ale szkoda, że kończysz z lalkowaniem, no cóż to jednak twoje decyzja i ją szanuję ;-)

    OdpowiedzUsuń