Strony

czwartek, 27 czerwca 2013

Hello!

Hej!
Wracam do blogowania :3 Szczerze, to brakowało mi trochę tego.
Jutro jest zakończenie roku szkolnego, czas strasznie szybko leci ;__; Niedawno jeszcze szłam zdenerwowana, myśląc jaki będzie ten rok!
No, niezbyt udany.
Ale nie martwię się tym xD Wakacje tuż tuż (właściwie jutro), więc warto szkolne problemy odstawić na bok. 
Ogólnie przez te cudowne 3 tygodnie niezbyt się u mnie zmieniło. Obejrzałam serial, który totalnie mi się spodobał <3 Byłam też w kinie (łaaał) na niesamowitym filmie.
Jakoś tak życie mi się układa.

"Hello!"

Co do lalek- Flo aktualnie jest moją ulubienicą, a Yumi jak leżała na półce, tak leży. Szkoda mi ją sprzedawać, więc się mała męczy :c Nie robiłam zbytnio zdjęć; nie miałam ochoty. 


Myślę, że notki lalkowe będą się pojawiać, ale czasem będą też wpisy trochę o mnie.
Mam parę pomysłów na sesje, myślę, że niedługo jedną zrealizuję ^^ W wakacje będę miała dużo czasu, więc kto wie...

Na razie pozdrawiam i do napisania!

W razie pytań: ASK

14 komentarzy:

  1. cieszę się, że wróciłaś ^^
    Flo jest śliczna, Yumi również ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się cieszę! Brakowało mi Ciebie, Flo i Yumi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogłam się doczekac Twojego powrotu, naprawdę! Flo jest rzeczywiście cudowna, ale mam nadzieję, że Yumi też będzie się pojawiac. Będę czekac na kolejne, wakacyjne wpisy - sama doskonale wiem, co to znaczy odzyskac w końcu trochę wolnego czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, ze wróciłaś. Czekam na zdjęcia z sesji ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże, ale ona jest cudowna <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się,że do nas wróciłaś :3 Zdjęcia jak zwykle cudne,a Flo jeszcze bardziej cudna <3 Yumi oczywiście jest tak samo przesłodka :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście uwielbiam Yumi, od początku byłam jej zwolenniczką, więc raczej wolę widzieć ją, niż samą Flo. Ale i to przeżyję, na Twoich zdjęciach Flo jest urocza, szkoda jedynie Yumi, która musi znosić kurz. Zapewne stęskniła się z plenerami z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne zdjęcia, dobrze, że wróciłaś ;)

    OdpowiedzUsuń